Jak prowadzić bloga medycznego, gdy nie masz czasu?

J

Prowadzenie bloga medycznego to najtańsza forma reklamy dla każdej firmy medycznej. Niestety łatwiej powiedzieć niż zrobić, bo skąd masz wziąć na to czas? Jako właściciel placówki medycznej czy sklepu masz wystarczająco dużo pracy i bez prowadzenia bloga medycznego. Zobacz, w jaki sposób możesz rozwiązać ten problem.

Jako właściciel firmy medycznej masz mnóstwo obowiązków

Wpierw jednak odpowiedz na jedno pytanie

Czy jesteś właścicielem firmy medycznej i:

  • chcesz budować świadomość swojej marki i znaleźć się wysoko w wyszukiwarce Google?
  • mieć więcej klientów, by więcej zarabiać?
  • czy wreszcie chcesz pomagać swoim klientom, ale jednocześnie mieć więcej czasu dla siebie i swojej rodziny?

Jeśli na którekolwiek z tych pytań odpowiedziałeś TAK, pewnie masz do czynienia z co najmniej jednym z tych trzech problemów:

  • albo Twoi potencjalni klienci nie zdają sobie sprawę z problemu zdrowotnego, który Ty rozwiązujesz,
  • albo wiedzą, że problem istnieje, ale nie wiedzą, że istnieje rozwiązanie (Twoje rozwiązanie),
  • albo nie wiedzą, że to Ty oferujesz najlepsze usługi i produkty medyczne.

Problem ten może rozwiązać regularne prowadzenie bloga medycznego. Ty jednak masz co robić. Ciągle szukasz skuteczniejszych rozwiązań dla swoich klientów (a musisz przecież mieć na to czas… i pieniądze). Dbasz o finanse, zatrudniasz ludzi i starasz się utrzymać na bardzo konkurencyjnym rynku. Skąd znaleźć czas na to, by usiąść w spokoju przed komputerem i napisać chociaż jeden tekst na bloga medycznego? Nie jesteś z tym problemem sam. Według ankiety amerykańskiej firmy PatientPop, dlaczego firmy medyczne nie prowadzą bloga medycznego, 40,3% badanych powstrzymuje brak czasu. 35,1% nie ma pomysłu na treści, 15,8% nie wie, ja założyć bloga, a 8,9% odstraszają kwestie techniczne.

prowadzenie bloga medycznego

Runda 1: Próbujesz prowadzić bloga medycznego samodzielnie, ale idzie ciężko

Może być tak, że w końcu się zmuszasz, znajdujesz czas w trakcie pracy i siadasz do pisania. O czym jednak masz pisać? Niby jest wiele tematów, jak oferta Twojej placówki medycznej czy sklepu, ale przecież nie możesz się wprost reklamować. 

W końcu wymyślasz jakiś temat i piszesz. Idzie ciężko i zajmuje Ci to dużo czasu, bo ciągle dzwoni telefon albo przychodzi pracownik z problemem do rozwiązania. Za każdym razem, kiedy ktoś albo coś odrywa Cię od pracy, potem długo zajmuje Ci, nim znów się skoncentrujesz. W końcu, po kolejnym pożarze do gaszenia, dajesz za wygraną i wracasz do prawdziwej pracy.

prowadzenie bloga medycznego

Runda 2: Próbujesz prowadzić bloga medycznego za wszelką cenę

Jednak nie poddajesz się. Postanawiasz spróbować napisać coś w domu. Mówisz domownikom, żeby Ci nie przeszkadzać, zamykasz drzwi i… masz pustkę w głowie. Patrzysz się w pusty ekran edytora tekstu i nie wiesz, co masz pisać. A przecież miałeś jakiś pomysł jeszcze, jak byłeś w pracy. Tylko co to było? Może nawet byś to zapisał na kartce czy w telefonie, ale akurat prowadziłeś ważną rozmowę i nie mogłeś tak po prostu jej przerwać.

łączenie obowiązków

Runda 3: udaje Ci się prowadzić samodzielnie blog medyczny – niestety bez efektu

W końcu jakoś tam Ci się udaje. Czasem coś piszesz, mocujesz się z WordPressem i jesteś dumny z efektu.

Tylko że… nikt tych tekstów nie czyta. Nie wiesz, o co chodzi. W końcu prosisz znajomego informatyka, żeby spojrzał na tekst. Zwraca on uwagę, że w tekście brakuje słów kluczowych. Po krótkim googlowaniu wiesz już, co to jest. Zaczynasz myśleć, że miałbyś się nauczyć jeszcze tego i zaczyna Ci się kręcić w głowie.

Jest jeszcze jeden problem. Potencjalni klienci nie rozumieją medycznego żargonu, który stosujesz w swoich tekstach i ciężko Ci wytłumaczyć, co tak naprawdę im oferujesz i dlaczego to jest skuteczne. Nie wiesz, jak zejść do poziomu przeciętnego czytelnika, bo na tematyce swojej firmy zjadłeś zęby.

nie ma czasu

A teraz wyobraź sobie, że nic się nie zmienia

Wracasz do codziennego wiru prowadzenia firmy. Tak szybko jeździsz przysłowiową taczką, że nie masz czasu jej załadować.

Mija jakiś czas.

Każdego dnia złościsz się, że ktoś, kto mógłby skorzystać z Twojej oferty, nie otrzymuje pomocy, bo:

  • nie jest świadomy tego, że ma problem zdrowotny,
  • nie wie, że można go leczyć,
  • nie wie, że najskuteczniej zrobi to u Ciebie lub Twoim sposobem.

A Ty wciąż musisz prowadzić firmę, pracować po 20 godzin na dobę i płacić rachunki.

Konkurencja odnotowuje coraz większe zyski, a Ty zastanawiasz się, jak oni to zrobili.

Ale przecież mogłeś prowadzić bloga medycznego, prawda? Tylko kiedy miałeś znaleźć na to czas?

To tylko wizja przyszłości, która nie musi się spełnić.

Napisz do mnie na kontakt@copywritermedyczny.pl albo przez formularz kontaktowy. Pozwól mi prowadzić Twojego bloga medycznego, abyś w końcu mógł pomagać ludziom i dobrze na tym zarabiał.

Dodaj komentarz

Autor Daria Dubiel